niedziela, 30 marca 2014

Mania prześladowcza?

Czyżby moderator Pawulon miał związane z moją osobą koszmary. Ostatnio w komentarzach zaczyna do mnie nawiązywać. Starają się drwić. Fakty są jednak takie, że wymusiłem na nich dużą ostrożność i sami, przed beztroskim kopiowaniem, się hamują (coraz częściej widać w komentarzach uwagi by nie kopiować skanów z innych stron bez zgody). Z argumentami, które wysunąłem nie można dyskutować. Jeśli Fotopolanie są innego zdania zapraszam do dyskusji, na przykład na profilu mojej strony na Facebooku. Na to was raczej nie stać, bo to wymaga odwagi. W takiej dyskusji nie mielibyście najmniejszych szans. Sami najlepiej wiecie ile macie za uszami. Wasze dyskusyjne techniki: odwracanie kota ogonem, nie odpowiadanie wprost na pytania (z agresji już chyba zrezygnowaliście, zorientowaliście się jak bardzo wam szkodzi) na nic by się nie zdały. Po co przypominać kompromitację paru zasłużonych Fotopolan? Także sporo mi zawdzięczacie, bo portal powoli się cywilizuje. Nie drwijcie, bo to jest dziecinne. Lepiej podziękujcie. Zawsze mogę przypomnieć waszą wczorajszą, jeszcze świeżą przeszłość. Rzucić jakąś złotą myślą Pawulona. Po co wam to? Nie lepiej by ludzie jak najszybciej zapomnieli? Będziecie wtedy mogli grać rolę fachowców. Tak bardzo to przecież lubicie. http://fotopolska.eu/519876,foto.html

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz